czwartek, 23 października 2014

"Nienawidze cię"

Opowiadanie z diabolik lovers Laito i Yui życzę miłego czytania

Yui biegla korytarzem byla tylko w zwiewnej koszuli nocnej uciekala przed jednym z braci czyli subaru który uwielbiali na nią polować.Biegła przed siebie zbiegala z dlugich krętych schodów, a jej sukienka zwiewala na wietrze jej pędu szybko pokonała shody lecz na ostatnim stopniu upadla i zranila sie w noge gdy probowala wstać ktoś podal jej rękę gdy podniosla glowe zobaczyla Laito jej ręką zaczela sie trząść był to najbardziej zboczony z braci, a on miala tylko na sobie prawie przezroczystą koszulę.On zauważając jej lęk uśmiechnął sie szyderczo i pociągnął ja do siebie wiedziała juz co sie zaraz stanie zostanie ugryziona lecz gdy zamkneła oczy nie czula ugryzienia tylko jego usta na swoim dekolcie szybko otworzyla oczy i prubowała mu sie wyrwać lecz była zbyt słaba żeby wyrwac sie wampirowi on zmierzał coraz wyżej do jej szyji leko ja nacioł a krew bez problemu spływała szkarłatnym strumieniem po jej jasnej skórze zlizywał z niej krew która drazniła go w nos gdyż woń była zbyt intensywna wiedział już że inni bracia przyjdą prędzej czy puźniej.-Co robisz z własnościa króla!!!! to byl Ayato nazywali yui swoja własnościa a siebie królem. "Bawię się chcesz sie dołączyć " powiedział Laito "Nie interesuje mnie ta deska "odrzekł Ayato po czym wyszedł. Yui na samo słowo deska sie oburzyła gdyż wcale nie była taka płaska miała miseczkę "B".Zaczął powoli ja rozbierać przy czym namiętnie ja całując nagle przerwał " tutaj jest nie bezpiecznie" poczym wzioł Yui na ręce i zaniósł ją do swojego pokoju ona cała czwerwona chowa twarz w jego gęstych czerwonych włosach. Gdy weszli do pokoju on zamknął drzwi na zamek i zaczął znowu dobierać do Yui tym razem był bardziej agresywny i dynamiczny wiedział jak ją zadowolić to nie była jego pierwsza kobieta ale pierwsza dziewica. delikatnie wsunął swój palec wskazujący w jej kobiecość zaczęła pojekiwać i drżeć z roskisz powoli wsadził  drugi palec a przez Yui przebieg ból i roskosz w ten samej chwili jej odech nie był już równy czuła ze już dalej nie może ale on nie dał jej dojść. Wszedł w nią powoli była juz całkiem mokra jej soki wypływały a jego członek zagłębiał się w jej dziurce przebijając ąc błonę dziewiczą popłynęła struga krwi po jej jasnych udach Yui zasłaniała swoją twarz poduszką bo wiedziała że jest cała czerwona.zabrał poduszkę i zaczął ją całować ich usta stykały sie a języki zaplątały się. Laito robił coraz dynamiczne ruchy Yui nie mogła wytrzymać z roskoszy krzyczała jęczała jej cale ciało wrzało. "Yui już nie mogę "-"Ahh...tak daj mi wszystko ...Aaaa...szybciej spuść sie we mnie...<3 ".Laito doszedł w niej poczym leżeli trochę na łóżku "Kocham cię Yui " -"A ja cię nienawidzę " poczym go pocałowała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz